Kanabrodzki zaprasza do debaty!

 Kanabrodzki zaprasza do debaty!

Ireneusz Kanabrodzki, jeden z ośmiu kandydatów na fotel prezesa Polskiego Związku Tenisa Stołowego zachęca swoich rywali do przedwyborczej debaty. Czy konkurenci Kanabrodzkiego skorzystają z zaproszenia? O tym przekonamy się wkrótce.

                                                                                               Warszawa, 2016-09-29
Prezes PZTS
Wojciech Waldowski
ul. Mokotowska 24
00-561, Warszawa
 
Panie Prezesie,
 
W związku z dużą ilość kandydatów zgłoszonych na wybory Prezesa Polskiego Związku Tenisa Stołowego zwracam się z prośbą o zorganizowanie i przeprowadzenie debaty przedwyborczej. Posłuży ona całemu Polskiemu środowisku tenisa stołowego w poznaniu i ocenie potencjału kandydatów oraz ich strategii.
 
Proponuję by debata składała się z czterech części:
I.                    Prezentacja sylwetek kandydatów.
II.                  Prezentacja programu wyborczego.
III.                Zadawanie pytań przez moderatora kandydatom zadanych przez środowisko nadesłanych przed debatą oraz  w systemie „live”  – czat, telefon, e-mail.
IV.                Wymiana pytań między kandydatami.
 
Moderator – proponuję osobę pełniącą obowiązki biura PZTS – Marka Przybyłowicza.
Do roli moderatora będzie należało:
I.                    Precyzowanie tematów.
II.                  Zadawanie pytań środowiska nadesłanych przed debatą i w systemie „live” wskazanym kandydatom.
III.                Pilnowanie czasu wypowiedzi i debaty.
IV.                Pilnowanie głównych wątków.
 
By dotrzeć do jak największej rzeszy odbiorców proponuję symultaniczną transmisję na żywo  (video livestream) poprzez Facebook, Youtube oraz wykorzystanie infrastruktury z którą posługuje się Polska Superliga. Miejsce debaty – biuro PZTS lub dowolna sala konferencyjna.
 
W przypadku napotkania przez biuro PZTS  trudności organizacyjnych i finansowych w realizacji debaty jestem gotowy na uczestnictwo w pokryciu niezbędnych kosztów.
 
Z poważaniem
Ireneusz Kanabrodzki
Digiqole ad

Redakcja

8 Comments

  • Takie standardy w pzts? Superancko!

  • Panie kandydacie, moderator M. Przybyłowicz, też kandydat, ciekawe, o to moje pytania”
    – do MP – czy wie pan dlaczego przegrał na Mazowszu?
    – do MP – czy pańska kandydatura zgłoszona została w tandemie razem z obecnym prezesem W. Waldowskim po to by zmniejszyć szansę innym kandydatom;
    – do WW – panie prezesie czy to prawda, że oferuje pan okręgom które na pana zagłosują po 1000 piłeczek 40+;
    – do WW – panie prezesie, czy to prawda, ze te 1 000 piłeczek 40+ ma być pokryte z magazynów PZTS, czyli majątku związku nie pańskiego;
    – do WW – panie prezesie, czy to prawda, ze nagrywa pan wszystkich swych rozmówców, czyli gromadzi pan haki na te osoby;
    – do WW – panie prezesie, czy to prawda że PZTS dokonało zakupów w f-mie AGA SPORT za ponad 100 000 zl, i czy to prawda, że nadal jest pan współwłaścicielem tej firmy;
    – do MP -czy to prawda, że żadne z zawiadomień do prokuratury które pan złożył w sprawach tenisa stołowego nie doczekało się dalszego ciągu w tejże prokuraturze;
    – do MP – czy to prawda, ze korzystał pan bez umownie do celów prywatnych z samochodów PZTS i nie ponosił z tego żadnych kosztów;
    – do WM – kandydat na prezesa PZTS, czy to prawda, że będąc szefem komisji ds trenerskich, nie odnotował pan żadnej godziny pracy tej komisji, i nie wydał pan związanego z ta komisją opracowania;
    – do LK – kandydat na prezesa PZTS, czy to prawda, ze lubi pan gry hazardowe i z tego powodu miał pan nieprzyjemności, lub z tego powodu drużyna tenisa stołowego miała problemy;

  • Przybylowicz nie jest kandydatem. Kanabrodzki dobrze napisał. Wbił mu szyderczą szpilę.
    Delagaci nie zagłosują na Waldowskiego bo nic nie zrobil przez 4 lata dla klubikow, okregow. Patrzmy na przypadki Skibniewskiego i Pietkiewicza. Teraz dzwoni i obiecuje stanowiska w Zarządzie. Będzie musiał zrobić 50 osobowy zarząd tyle naobiecywał! NIKT NIE ŁYKNIE TAKIEJ GŁUPOTY!
    Oczywiście kłamie. Sprzęt rozdaje? Niech rozdaje, klubu i związki wezmą – zagłosują i tak inaczej!
    Nagrywa rozmowy? Niech nagrywa, będziemy śmiać się z ludzi 🙂
    Kupił u żony towar z kasy PZTS? Na pewno mu się odwdzięczyła 🙂 Kluby się nie odwdzięczą.
    O hazardzie się nie wypowiadamy – nie gramy.

  • W dniach 8-9 października 2016 w Iławie odbędzie się wielka feta z okazji 85-lecia istnienia PZTS.
    Na stronie internetowej PZTS można przeczytać, że “Wybór Iławy jako organizatora obchodów 85-lecia tenisa stołowego nie jest przypadkowy.”.
    A zatem czy to miasto Iława poniesie koszty tej imprezy, w czasie której WW będzie miał okazję opowiadać bajki o świetlanej przyszłości Związku pod jego rządami. Z pewnością nie miasto Iława,
    ale Wy, drodzy sportowcy, kluby oraz inni pasjonaci tego sportu zapłacicie (jak od lat) za zabawę
    w Prezesa. Za jego poczucie bycia wielkim PREZESEM i rozbuchane ego.
    Warto zainteresować się ilością środków finansowych, które pochłonie ta zabawa działaczy.
    Te pieniądze można było przeznaczyć na szkolenie dzieci i młodzieży.
    Te pieniądze pochodzą ze składek, nie z prywatnej kieszeni WW czy też MP.
    Dwudniowa impreza przygotowywana dla 200 osób, jak można przeczytać w informacji na stronie PZTS, to okazja do wielogodzinnego mamienia naiwnych, którzy jeszcze wierzą, że intencją organizatorów hucznych obchodów 85-lecia istnienia PZTS (nie 85-lecia tenisa stołowego) jest dobro zawodników i propagowanie dyscypliny.

  • panie Irku na fejsie u SpeedSpeed pokazal sie tekst piwowarskiego, nie uwaza pan ze ma racje!!!

  • Mam inną myśl. Nie nadążamy z percepcją. Nie żyjemy w centrum. Kto z kandydatów umie i chce pracować? Znowu hydra głowę podnosi. Ando kontra Butterfly, brakuje Tibhara – na razie. Tyle lat konflikt trwa. Jak chcę mieć prezesa mojego a nie sprzętowego. Mego a nie Waldowskiego czy Giersza.

    • Kto startuje ze Stigi i Tibhara???

Comments are closed.

X